ORLIK
Kolejny samotny rajd Bogdana.....
Tym razem z nowo poznanym Orlikiem.
Popas nad Sanem w Słonnem.Chwila oddechu.Piękna jesień.Rude buki.
No właśnie ten San....
Jak przemierzyć rzekę na młodym koniu, który pierwszy raz jest w dłuższym terenie i pierwszy raz widzi tyle wody.....
Most nie bardzo....
Udało się
Pierwsze spotkanie.....
Jednego zbójnika więcej!
Witaj grubasie!:)







Brak komentarzy:
Prześlij komentarz