piątek, 12 września 2014

Jak poprzez mgłę..

 
1 dzień
Aura nie sprzyja. Decydujemy się nie rozbijać obozowiska w górach- noc spędzimy w drewnianej kolibie.

Ostrą zdobywamy we mgle

 

                                    jest magicznie

    

            zimne górskie          powietrze

różowe szczyty we 
mgle

zatrzymana
 chwila

jesteś piękna -trwaj !

Powrót nocą
totalna ciemność 
A LAS jest inny nocą
I inaczej odczuwasz konia
nic nie widzisz
coś słyszysz i wiele czujesz
Dla mnie jazda nocą jest bardzo ważnym doświadczeniem 



2 Dzień
Deszcz.
 

Mi dostają się młodziaki- lubię pracować z młodymi końmi!:) 
foto: Hubert Pochyła
 
foto: Hubert Pochyła




Tutaj inaczej niż się przywykło -  z młodymi końmi nie pracuje się na lonży, na maneżu. Młode konie zabiera się w góry :)

 Jedziemy nad wodospad.

Hubert w puszczy

foto Hubert Pochyła







 Wieczór: mała zaprawa na oklep:)
Kąpiel w czanie i gawęda przy czaju:).





3 dzień 
chciałoby się rzec: bo ułani z Grudziądza mają dupę z mosiądza! A to kozacy z Zakarpacia i Warszawianki ... czyli Sasza i Halinka na Połoninę Równą wjeżdżają bez siodeł:) 


W malinowym chruśniaku ....

nieprzyzwoicie

 
foto:Hubert






















objadaliśmy się

przybyłymi- nie tylko tej nocy-malinami


foto: Hubert

 Konie puszczone na popas.
Spłoszona łania = spłoszone konie
Szczęśliwie hooooj hoooj! działa- po małej rundzie galopem, nastroszyły uszy i jednak zaczekały aż na nie wsiądziemy

Relaks:)


Wojtek
Hanna



W rolach głównych wystąpili: 
Od lewej: батько Саша, Hubert, Hana, Ewa, Wojtek, Halina
Ewa
Wojtek
 
Hanna

 Halinka















Hubert
Sasza
ja
konie
Ps.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz